Menu
Gildia Pióra na Patronite

dziękuję za ciepło

Nigdy mnie nie uderzyłeś
nie krzyknąłeś
nie przemilczałeś
nie zapomniałeś
byłeś zawsze
gdzieś
indziej
nie mój
choć w mojej dłoni
swoją dłoń chowałeś
choć mnie tuliłeś
patrzyłeś na
mnie
nigdy mnie nie zraniłeś

nie zlitowałeś się
nade mną
przyjacielu

zabiłeś mnie
nie wypowiadając
ani jednego słowa
nie wykonując
ani jednego gestu

zmiotłeś mnie z tafli życia
oddechem
realizmu
oddechem ciepłym
nasyconym
okrutną litością

i żadne zabiegi
mnie nie odratowały
połóż kwiat na moim grobie
już nigdy nie zajdę Ci drogi....

24 664 wyświetlenia
419 tekstów
34 obserwujących
  • Julka 10

    28 May 2012, 09:17

    "...Umarłe.." nie ma sił już do niczego, a co dopiero do kłótni, kiedy żyć nawet pięknem nie chce lub nie może....

    Wiersz świetny...serdecznie pozdrawiam życząc udanego tygodnia :)

  • Archangel_Marco

    27 May 2012, 16:05

    Wiem, że pomogłaś mi, Weroniko.
    Dziękuję.

  • mistyczna

    26 May 2012, 23:23

    Nie wiem co uzmysłowiłam, ale jeśli pomogłam, cieszę się...

  • Albert Jarus

    26 May 2012, 23:17

    umarłe nie ma siły do kłótni- kurcze coś mi uzmysłowiłaś, dzięki

  • mistyczna

    26 May 2012, 23:15

    A to serce ginie, gnije, cierpi,
    boli niepojęcie,choć się tym nie chełpi
    i tchnienie ostatnie wydaje właśnie
    by jutro zmartwychwstać odporniejszym na waśnie...

    umarłe nie ma sił do kłótni...

  • Albert Jarus

    26 May 2012, 23:06

    od razu przedstawił mi się pewien obraz...
    ładnie i urokliwie

  • Archangel_Marco

    26 May 2012, 22:36

    A serce mroźny podmuch ściął
    Rozprysł na tafli życia czar...
    Miał szaleniec to, co wziął?
    A może usechł jego żar...?

    I czarny cień opadł na wzrok
    Sparzyły dłonie się na lodzie
    Ciężki, mroczny każdy krok
    A każdy oddech w serce godzie!

    Weroniko...
    T-to... to straszny wiersz, moja miła. Ja... och...