Niezmącona wodo mego życia.
Czar słów, z twych ust nienawiści prysł
Wraz z pierwszym blaskiem nieskalanego Księżyca.
Śpiewaj...
Ach, śpiewaj mi do ucha
Niczym skowronek o poranku.
Z twych popękanych warg
Wylewa się wąskim strumieniem
Ledwo słyszalny odgłos żałości...