Menu
Gildia Pióra na Patronite

Mamy centralne ogrzewanie

Nie wysypuję do śmietnika
popiołu
po wczorajszym dniu
nie mam pieca
ale wynoszę worki foliowe
butelki
odpady organiczne
twoje podpaski

W czynszu
płacimy za wywóz śmieci
naszych uczuć
cichych dni
splunięć

Szkoda
ale nie można wynieść
wisielczej atmosfery
żałuję
wybrałem z kuwety
kocie odchody
i już nawet nie protestuję..

128 099 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • Cris

    17 February 2020, 23:37

    mocne i mroczne..podziwiam kunszt

  • Monika M.

    17 February 2020, 22:35

    Hmm... tu tylko pochwała być może...
    Jedyne co, to protestuj czasem.
    :)

  • marka

    17 February 2020, 22:12

    Ela, Dziękuję!!! Co za pozytywna interpretacja. Cieszę się, że Podjęłaś się krytyki tego utworu. Pozdrawiam.

    od Naja
  • Naja

    17 February 2020, 22:05

    Te podpaski to z miłości do Niej, odchody z kuwety z miłości do kota, a segregacja z miłości do ziemi. :-)

    od marka