Cześć Nat. Miłą niespodziankę mi sprawiłaś swym pojawieniem się u Adnachiela :) Dziękuję za bardzo celny i wartościowy komentarz. Serdecznie odwzajemniam :)
Wzrusz-jace wyznanie , modlitwa , spowiedź . to dobrze z łzy tak łatwo się mylą z deszczem Dzięki temu nie czujemy się tak bardzo wyobcowani n a tym ziemskim padole Pozdrawiam serdecznie :)
Witajcie, bardzo mnie cieszy Wasza obecność. Muszę przyznać, że to pierwszy wiersz mojego autorstwa, który RozaR oceniasz tak pobłażliwie :)) Na to czekałem i nawet przymknę oboje oczu [tak się to poprawnie pisze?] na Twoją propozycję :) Dzięki :)
Kochana M., ten wiersz powstał pod dyktando wczorajszej, nastrojowej chwili, w scenerii mostu nad rzeką :) Anioł? A tak, też był :)) Mówił, że zawsze będzie tam czekać.
Posyłam ukłony oraz szczery uśmiech, boście mi wrócili, nadwątloną już wiarę w to cytatowe miejsce. Piszcie, bądźcie i nie dajcie się malkontentom.
Nic bym tu nie zmieniła, tak bardzo każde słowo bije w rytm mojego serca:) Przepiękna podróż po znajomych ogrodach z aniołem pod rękę:) Dziękuję, Michel:*