Nieraz już byłam w zupełnej rozpaczy rozbita na tysiąc kawałków Otępiała od płaczu który zabierał mi dech Wielokrotnie padałam ofiarą niesprawiedliwości Nie godziłam się z tym stanem rzeczy Ale nie potrafiłam skutecznie zawalczyć Dziś widzę że wiele razy sytuacja była przegrana Nie dlatego że dałam z siebie za mało I nie dlatego że zawiodłam innych Najbardziej zawodziłam siebie samą Udając, że się nie liczę
Jest mnóstwo ludzi , którzy wysysają z nas energię i karmią się tym. Ale są też inni , potrafią postawić nas na nogi i odbudować wiarę w ludzi. Umieją słuchać a to najczęściej jest m potrzebne w trudnych chwilach. Dobry słuchacz nie doradcy 🙂