Stek bzdur
Niepokojące myśli kołatają się w głowie,
czy ktoś o nich w końcu się dowie?
Nikomu nie mogę powiedzieć co czuje,
bo sama tego do końca nie rozumiem.
To tak jak wtedy gdy przyszła depresja,
ona nadal gdzieś we mnie mieszka.
Choć jest mocno osłabiona,
negatywne myśli co jakiś czas woła.
Atakują mnie naraz bez przerwy,
naruszają najwrażliwsze nerwy.
Czy mogę coś z nimi zrobić?
Jak mogę je odgonić?
Stany lękowe przyprowadzają,
cały dzień i noc za wygraną nie dają.
A dzisiaj nie mam już siły,
nawet słowa mnie opuściły.
I tak zakańczam następny stek bzdur...
Nie zapełniając w głowie nawet jednej z dziur...
Autor
56 118 wyświetleń
486 tekstów
32 obserwujących