Nie płacz...
Nie płacz już dzisiaj, bo już nie jesteś sama.
Pukam do twoich drzwi, więc o uśmiech proszę.
Zapalimy świeczkę, posiedzimy do rana.
Słuchając muzyki wzbudzimy w duszach wiosnę…
I jutro też nie płacz, poczuj pogodę ducha
Podam Ci swoją dłoń a na niej serce
Usiądę przy pianinie i zagram Ci mazurka
Czyż do radości potrzeba nam coś więcej?
Nie płacz już nigdy, kłopoty da się rozwikłać
Te małe miną a większe razem rozwiążemy
Najważniejsze w życiu, by przyjaźni nie unikać.
Bo to największa siła na wszystkie problemy.
21 March 2011, 19:44
Cieszę się Aguś,że przychodzisz...Też tak mam, że gdy mi smutno zatapiam się w moc słów, które niosą nadzieję i pogodę ducha...Zawsze wtedy jest mi na duszy lepiej...
29 December 2010, 21:17
Dziękuję Ci Aniu za odwiedziny w moich skromnych progach...Ano piszę sobie troszkę...czasami wiersze a czasem opowiadania...
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)29 December 2010, 19:48
Tak dawno nie miałam okazji poczytać Twoich wierszy...a ty tyle pereł....Pozdrawiam Gerardzie i radości życzę:)
21 December 2010, 16:36
Dziękuję Gregor za piękną opinię...Przyjaźń tyle jest warta na ile jesteśmy w stanie poświęcić czasu drugiemu człowiekowi...i nie wtedy tylko gdy nam najbardziej pasuje,ale wtedy gdy człowiek potrzebujący nas...
Zawsze wierzyłem w taką przyjaźń i takiej mam szczęście doświadczać...
Pozdrawiam...
21 December 2010, 16:18
Nie znam słów, które piękniej określały by przyjaźń, a może tylko jej maleńki skrawek. I zazdroszczę Twoim przyjaciołom, że mają obok siebie, tak dojrzałego człowieka.
19 December 2010, 20:38
Chcialabym by przyszedl ktos do mnie,i codziennie cieplem otaczal ;))
Wiersz pelen nadziej !
Kradne ;-)
16 December 2010, 20:57
Dziękuję Wam serdecznie za opinie i za to, że zaglądacie do mnie...A Ty Aguś nie płacz więcej...jutro wyjdzie słońce i będzie już dobrze...zobaczysz...Dobrej nocy.