Przeciwko szeptom...
Niemym głosem
Walcząc przeciwko szeptom
Wyjmując z ciała cząsteczki popękanych luster
Upadłwszy
Spadając
W chaosie
Zmęczonymi oczami ślepo patrząc w przyszłość
Tak płynąc
I bijąc głową o szklany mur
Połykajac błoto rzeczywistości
Powoli wypluwając
Kawałek po kawałku
Afirmację życia
Szepty przylatują
Jak ptaki szukające wiosny
Odchodzę...
11 830 wyświetleń
154 teksty
31 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!