Nie mogę spać.
Nie mogę spać...
Wszystkie opcje odwiedzają mnie we śnie.
Dziś mnie wyśmiałeś, zmieszałeś z błotem.
Otworzyłam oczy obrażona na cały świat.
Nie mogę spać...
Wiem że byłeś, status oznaczony jako dostępny.
Czy dostępny również dla mnie?
Bałam się zapytać.
Nie mogę spać...
Nie byłam w stanie napisać zwykłego ,,hej".
Znając lawinę zdarzeń.
A serce w nadziei żyjąc, biło niczym dzwon w swym szaleństwie.
Nie mogę spać...
Próbuję więc wbijać nowe informacje.
Przecież nie zaliczysz tego za mnie...
A ja nie mogę się skupić.
Nie mogę spać...
Czy w księdze o psychologii znajdę odpowiedzi?
Czym są emocje na pewno...
Ale jak z nimi żyć? Jak żyć?
Nie mogę spać...
I znów słucham tą samą piosenkę.
Jak w zaklętym kole. Gdybyś tylko wiedział, że to o mnie...
Może inny był by teraz, ten mój świat.
Nie mogę spać...
Wiem wiersz woła o pomstę do nieba, gorszego napisać nie mogłam, ale musiałam to z siebie wyrzucić...