Ojczym

Czasem trzeba przywalić z innej strony.
:)

Kasiorek, o milczeniu wiem bardzo dużo, wiem też ile emocji się za nim skrywa...ale tutaj, w Twoim wierszu te kilka pozornie zwykłych słów dają takiego kopa...

Tak,wszystko zależy od sytuacji perspektywy itp itd...:)) Pogodnej niedzieli:))

Milczenie też niesie te emocje.
Wszystko zależy od sytuacji :)

Taa..a alibaba i tak przyłazi sra na podłogę i sobie idzie...tup tup tup...a gówno i tak sprzątać musimy my...Pozdrawiam:))

Ile słowa mogą nieść emocji...

I ta cisza tato,
i ta cisza,
gdy cię nie ma
boli...

Przeraża ta cisza,
tak mi bliska,
choć czuję się
wyobcowana.

Chcę już być
chcę być po
i mocno zaciskać
powieki.

Nim wyjdziesz.

Seneka 18 - tak miał być mój zamiar. Ten smutek, który nigdy nas nie goni. Zawsze jest. W głębi podobny do wszystkich smutków tego świata.

Pozdrawiam Was serdecznie...

Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego utworu...choć jakoś tak smutno mi się zrobiło...
Pozdrawiam...