Dokładnie Kati, o przemijaniu, ale i o tym, co się w nas nie starzeje:) Dziękuję za refleksję;)
M., tak, cała ja, ale jakby inna:) Dobrze, że mnie rozpoznajesz, bo ja siebie nie zawsze! Zapomniałam o wielu rzeczach, kolorach, ludziach, ale, dokładnie! od czego są przyjaciele?:) Dziękuję za przypominajkę, uściski odwzajemniaM.;)
To niezaprzeczalnie jest jeden z moich ulubionych wierszy Twojego autorstwa. Cała Ty :) Obraz wiernie odzwierciedlający każdą rysę twarzy i serca. I tylko zapomniałaś, że królewski błękit nigdy nie płowieje. To nasz wzrok czasem ślepnie na kolor nieba. Ale od przypomnienia są przyjaciele :) Albo Adnachiel :) Ściskam. M.
tak byśmy chcieli zatrzymać choć na chwilę czas,by móc wrócić do lat gdzie nasza młodość,lecz to co piękne zapisało serce niewidzialnym atramentem..piękny wiersz o przemijaniu M;)pozdrawiam