Zawsze zamyślasz... W każdym z Twoich tekstów jest wyjątkowość, która czytelnikowi otwiera oczy szeroko. A nazewnictwo jakiego używasz, jakie właściwie dopiero stwarzasz, jest jak język z innego świata. Brawo! :)
Wczoraj były urodziny Kogoś ważnego, dlatego przyszedłem tu z wierszem. Trochę jednak żałuję, że niemal każdy z nich ma jedną postać...
Tak, serce bywa bezsłowne, a jego dźwięk jak czasu nieubłagane kroki. Moje zawsze pomagało mi oddzielić dobro od złego, choć podobno to tylko kamień, który zakwita... :)