Niechaj wstaną ci co padli w drodzę po wygraną niech zaplą swego serca snop ograniczenia, które na nas czyhają to tylko wojenny mrok bo wedle własnej potrzeby bo wedle własnych przeżyć
szaleństwo, graniczy z prawdą bo boli nas wszystko, co z nas wykradną w wegetatywnym istnieniu człowieka ciężko opada zmęczona powieka stagnacja, exodus dusz połączonych rozdziela, by wszystko było nam dane oswaja i wciska zażenowanie
nie przesadzam, z szacunku dla czytających wypadałoby zadbać o czystość słowa, w brudnym swetrze i poplamionych spodniach z domu też nie wychodzisz a zaplą serca snop to jakbyś włożył smoking i czapkę na nogę - nikt nie zauważy ekstra smokingu i tego, jak pięknie w nim wyglądasz, tylko każdy będzie się zastanawiał, po kiego czorta włożyłeś czapkę na nogę sorki, takie moje zdanie
Dima nie przesadzaj . Wiersz piękny co jedynie w trzecich wersach jest odejście od konwencji. A temat wielki Niech wstaną umęczona ciała tych co szli po złote runo.
zaplą serca snop?!? a vegetatywnie czemu przez v? błagam, sprawdzajcie ludzie gramatykę, zanim zamieścicie cokolwiek takie żenujące błędy kłują w oczy tak, że zupelnie nie widać już treści