Niebo znów rozbłysło i pioruny strzeliły; bramy niebios sie otworzyły. Wieść o aniele ocean przebyła: "Jego misja się zakończyła."
Nagłe światło przykryło nocy cień, Odszedł w spokoju, już wiem. Wraz z mymi łzami łkało i niebo. Spoglądał z góry, na mnie... bez niego.
Już drugi anioł opuścił tą ziemię, skromnie, zostawiając miłość od siebie. Jak pierwszy anioł przeszło trzy lata, dziś zjednoczeni - dołączył do Brata.
Śpijcie spokojnie na barwnej łące, na zawsze razem pomimo rozłące... Moje dwa aniołki sa w domu - w niebie. Kocham na zawsze, Ja... Ciebię.