Niebo może i błękitnieje Traci nieznośne szarości Może oczy odpoczęły od łez Nie spodziewam się gości Dziś Samotnikiem się stanę Tak w tym dniu zakotwiczę Obmyślę plan na dobre życie Czy jest możliwe bez wsparcia Myśli Twoich Ojcze Drogi Czas...czas...niech płynie Ból ukołysze wskaże moją godzinę
12.02.2021 07:55