Jan Paweł II
Niebiosa zesłały Proroka
By mury świata rozbroił
By dał ludziom nadzieję
By lęki ich oswoił
Karol chłopiec z Wadowic
powiedział Bogu "tak"
Swoją barkę pozostawił na brzegu
By wkroczyć na świętości szlak
Wcześnie bez mamy chowany
Zawierzył swój los Maryi
Ona sercem swoim objęła
Jego życie do ostatniej chwili
Wielki umysł i serce człowieka
Człowiek wielkiego czynu
Silny wiarą i posłuszny Bogu
Stał się Biskupem Rzymu
Nauczał dawał nam lekcje
Wartości życia niezmiennych
Wiary Nadziei Miłości
zapisów z tablic kamiennych
Byliśmy tak blisko Niego
Tu na gorzowskich błoniach
Mówił o pięknie przyrody
O spływach po naszych wodach
Serca nam pootwierał
Wlał w nie do pełna wiary
Wdzięczni jesteśmy wielce
Za wszystkie duchowe dary
Nie każdy z nas miał to szczęście
Spotkać za życia Świętego
Teraz w modlitwie łatwiej
Więc módlmy się do Niego
***
W Dniu Twoich setnych urodzin
Chcę prosić Cię Ojcze Święty
By tym co nam głosiłeś
Umysł nasz został dotknięty
Rozpal na nowo w nas światło
Wiary, ducha i czynu
Abyśmy nie chcieli zwątpić
Pomimo ataków tylu
Dziś rozum często splątany
Serce z nim walkę prowadzi
A człowiek bez tej światłości
Na błędne ścieżki wchodzi
Pragniemy rozumnie czytać
I słuchać z namaszczeniem
Czerpiąc z Twojego dziedzictwa
My zwani JP II pokoleniem
To światło potrzebne jak nigdy
By dostrzec azymut wiary
By korzenie, o których mówiłeś
Silne były i w czasie burz twały
Czuwaj nad nami, nad światem
Zawróć błądzące w nim myśli
By ludzie w pamięci mieli
Czym życie jest i po co tu przyszli
Anna Szyrwińska 18.05.2020
Autor