Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wspomnienia dnia poprzedniego

Nie będę pisała o tamtych dwóch
którzy w miejscu baora
udającego samogwałty
naprzeciwko cmentarza wojennego
dwa lata temu zasadzili się
w ramach własnego wyparcia
tylko na pozór przypadkiem
na leciwą emerytkę
'która sobie krajobrazy
fotografowała hobbystycznie
ani o dziennikarzu
nowo przysięgłym
który tak mocno urósł w poprzek
nie tylko w ramach projekcji
udając w wąwozie lessowym
rowerzystę wyczynowca
że aż jego cień
zasłonił zupełnie
norę przebiegłego zaskrońca
nie napiszę też ani słówka
o piesku innowiercy biegającym
na wabika bez uwięzi
niekoniecznie po wybrukowanym chodniczku

z podkulonym ogonkiem
zastraszonej suczki
miniaturki
której żaden wypasiony traktor nie potracił
na szczęście na zakręcie
bowiem to co mnie dotknęło najmocniej
to ofiara z syna
samotnej kobietki
wystawiona na pożarcie lokalnej oligarchii
z pełną premedytacją
bez uwzględnienia etyki zawodowej
jak i lekarskiej przysięgi
ale swoją drogą to nie przypuszczałam
że te baptystów oliwne gaje *
żeby nie powiedzieć mityczne rajskie noce
wyznawców Jehowy
są tak bardzo przekupne
byłam przekonana
że tylko żurek wielkanocny
oraz masa galaretka i truskawki
tak na prawdę
są przychylne
jąkającej się wazelin ce
choćby i bez udziału mydła
bynajmniej

25 534 wyświetlenia
697 tekstów
16 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!