Niedoszły kleryk
Nie zostaniesz Jasiu księdzem
Nie wejdziesz w boski dom światłości
Ale jesteś
Bo nie zdążyli zabić twego ojca
Ani zniewolić twojej matki
I choć czujesz że jesteś dla ludzkości
To nie zostaniesz księdzem
Bo obrzydzili w tobie aż do kości
Niezwykły akt oddania
Święcenia akt Boski
Niewiele lat minęło
Naprawdę mało
Od czasu gdy
Wsadzali ich do więzień
Do teraz kiedy codziennie
Każą nimi gardzić
I raz w tygodniu opluwają
I
Autor
76 490 wyświetleń
1011 tekstów
16 obserwujących