Nie zawsze święta cieszą blaskiem Piękno choinki przyćmi cień Bywa że odszedł ktoś niedawno I trudno z tym pogodzić się
Wigilia dzień bardzo szczególny Cudu narodzin piękny czas W sercach najbliższych jednak smutek Nie będzie Go dziś pierwszy raz
Na pustym miejscu nie usiądzie Choć nie tak dawno w głos się śmiał Trudno wspominać tamte chwile I ciężko jest ukoić żal
Gdy dzieląc wspólnie się opłatkiem Nie będzie go choć być tu miał To jednak patrzy tam z z wysoka Bo Pan Bóg już mu skrzydła dał.
Ten smutny wiersz dedykuję Dorotce...
Wiele rodzin zasiądzie przy stole wigilijnym ze smutkiem w sercu i na ten szczególny czas życzę im wytrwałości i wiary że nikt nie odchodzi tak zupełnie na zawsze i żyje nadal w naszych wspomnieniach...
Agnieszko, dziękuję Ci bardzo za ten wiersz, czytam go z opóźnieniem bo ciężko było mi się zmobilizować do komputera w okresie przedświątecznym. Fakt, to strasznie trudne święta dla całej naszej rodziny, dziękuję za to, że w tych trudnych chwilach byłaś z nami myślami.
Wymowny, bardzo ładny wiersz Agnieszko. Zidentyfikowałam się z Twoimi słowami. Zawsze w Wigilię poza radością odczuwam także smutek. Nie mogę się wyzbyć myśli o tych, których już za stołem nie ma oraz tych, którzy tego wszystkiego nie mają...
Porusza serce treścią. Tak szczególnie w tym dniu Wigilii Bożego Narodzenia jest brak tych ,którzy odeszli,często przedwcześnie... Piękny wiersz Dorotce spodoba się...dołączam słowa współczucia.