Nie wystarczy pomyśleć marzenia, zdmuchując świeczkę na urodzinowym torcie... Powiedzieć : Kiedyś coś zrobię... Słowami jeszcze nikt niczego nie stworzył, nie licząc poetów, plotących swój świat z literek i wyrazów. Aby napisać wiersz.. Wystarczy jedno słowo, dające zalążek pomysłu. Jedno słowo... Budzące wyobraźnię, Odnajdujące uczucie, schowane w sercu... Jakby dzięki sile przyciągania, jedna literka drepcze w stronę drugiej, słowo w stronę słowa drugiego trzeciego... Łapią się za drobne, ciepłe rączki, i na wzór sieci tworzą jedność, najbardziej nierozerwalną jedność, w historii fizyki...
Więc weź do ręki kartkę, długopis, i na samym środku, nabazgraj jedno... słowo. Otocz je ramionami z uczuć, marzeń, i przekrocz granicę swojego istnienia, budując wieżę, ze swoich myśli... wciąż czekających, na... swoje narodziny... Aby one też mogły,,, pomyśleć życzenie, zdmuchując świeczkę, na czekoladowym torcie...