Nie wybudowałam pomnika, a Ty nie zasadzisz drzewa i nie spłodzisz syna. Nie będziemy trwać wiecznie, nie byliśmy przecież nigdy, nawet przez sekundę. Umrzemy razem, choć żyć nam przyszło osobno.. Szczelnie zamknięci w Twoich oczach a moich łzach, płyniemy w dół na oślep... Nic innego nam nie zostało, milczymy - choć słów nie brakuje, patrzymy razem - choć w inną stronę.
Co powiesz ludziom, którzy nigdy nie byli dla siebie, choć przecież wciąż są razem...
* Skończony dla samego skończenia. Tylko trzy pierwsze wersy mają znaczenie.
Dużo treści w Twoim Wierszu. A co powiem ludziom? Szkoda życia. Takie związki są z 'wyrokiem', tylko w zawieszeniu. i dodam, że nie trzeba przejmować się ludźmi, jakoś mało ich będzie , gdy będzie Ci źle. Ciekawe wiersze piszesz. A.