Utknąłem
Nie wiem czym jest mój stan
Mirażem, wzbudzonym obrazem
Niepewności twoich spojrzeń
Czy może jawy słodkim dotykiem
Powiewem twojego zapachu
Kolejnym zachwytem
Nie wiem gdzie jestem
Pod bramą z marnym widokiem
Gdzie nadzieja umiera wszelka
Czy u źródeł uczuć wszelkich
Nie kończących się pięknych
Gdzie być nie powinnaś lecz czekasz
15 741 wyświetleń
139 tekstów
21 obserwujących
Dodaj odpowiedź