Menu
Gildia Pióra na Patronite

Bliżej nieokreślona...

Nie wiem co myśleć.
Skąd? Jak? Czy? O czym?
Mózg płasko - płaza.
Niepełne w nim oczy.
W powabnej wodzie nieodmieniona.
Wyciąga nagle nagie ramiona.
Ruchem przeciągłym wiruje do góry.
Po same chmury! Od uda do dziury!
Opada szybko na spustoszenie.
Nie było Ewy, Adam jest niemy.

10 995 wyświetleń
174 teksty
7 obserwujących
  • Akte

    2 March 2010, 10:19

    Ciekawa forma , coś przyciąga do tego wiersza.

    Pozdrawiam

  • claymore

    2 March 2010, 07:14

    Piszesz o tym, co tylko Ty sobie wyobraziłaś. Ciekawe...