Na zawsze
Nie widzisz tych wszystkich kolorów
patrzysz bezbarwnym wzrokiem
odwracasz się do ścian milkniesz
gasisz każdy szept dotykiem
odbijam się od twojego milczenia
szukam choć grymasu uśmiechu
w moich dłoniach szukam ciebie
połóż serce na moim niech ożyje
popatrz zachodzi słońce
kolorami układa się do snu
zaśnij anielskie harfy niech
ci grają cudowne melodie
a gdy się zbudzisz nadal tu będę
bo jasnością mi jesteś jak anioł
który na swej drodze spotkał człowieka
[Dedykowane Przyjacielowi]
Autor
65 474 wyświetlenia
735 tekstów
45 obserwujących
Dodaj odpowiedź 30 January 2019, 10:54
0 Dla mnie Karolinko to bolesny wiersz ale dziekuję Ci pozdrawiam:-)
Luterin ja też;-)Pozdrawiam:-)Odpowiedź