Nie pytam o miłość Bo chyba nigdy jej nie było. Patrzę w twe oczy Przysłonięte kurtyną. Słucham twych obietnic W maski ubranych. Mówisz o uczuciach W scenariuszu spisanych.
Ciągle wiersze o nieprawdziwej miłości. Z jednej strony one same w sobie są prawdziwe, ale mogą dobić człowieka. Ale... wzruszają. A to cecha dobrej poezji. Udany wiersz, naprawdę!