Skrawki nieba na rękach
Nie potrzeba nam skrzydeł
lecz dłoni
żeby trzymać kogoś za rękę
nawet jeśli nie zdołają zatrzymać
nikogo
na tym świecie na dłużej
ściskamy życie kurczowo
a ono nas mija
obojętnie
przebiega z prędkością światła
przez nasz ocean smutku
który z gwiazd perspektywy
zdaje się być jedynie kałużą
Dodaj odpowiedź 4 June 2012, 21:54
0 Nie musisz, ale lubię, gdy mówisz...
Zwłaszcza w tak subtelny sposób...Dziękuję i pozdrawiam ciepło, Adaś;)
Odpowiedź 4 June 2012, 08:49
0 Michał, ale nie zawsze pamiętamy, ile nieba jest w naszych rękach... ;)
Arti, mów do mnie jeszcze;))
Pozdrawiam, miłego poniedziałku:)
Odpowiedź 4 June 2012, 08:44
0 Pytam się
gdzie jest mój Anioł
dokąd odfrunął
z mych ramion
czy mam go szukać gdzieś w niebie
by na zawsze
mieć dla siebie ?;)))
Odpowiedź 3 June 2012, 22:28
0 no raczej! w końcu każdy z nas się po coś urodził, bynajmniej z takiego założenia wychodzę;]
Odpowiedź 3 June 2012, 19:35
0 Dopóki życie trwa, jest i nadzieja na tę dłoń, która przygarnie.
Odpowiedź 3 June 2012, 19:29
0 już sam tytuł przyciąga, całość b.ładna, ale pierwsza zwrotka najpiękniejsza :)))
Odpowiedź 3 June 2012, 15:56
0 Zapatrzeni w tą własną kałużę łez, zasłaniami dłońmi oczy, zapominając, że ktoś może bardziej od nas potrzebować tych dłoni...
Bardzo Ci dziękuję, że zechciałaś tu się zatrzymać, Małgosiu.
Pozdrawiam ciepło;)Odpowiedź