Odszedłeś z uśmiechem skradzionym z mojej twarzy
nie postawię na stole
dwóch kubków jak zawsze
pewnie nie napiję się już dobrej herbaty
choćbym miodu wlała cały słoik
kroiłeś sernik w niedzielne popołudnie
mówiąc że w święta można pieprzyć dietę
nie usiądziemy już przy kominku
ani nie wezmę psa na spacer
na sofie zostało puste miejsce
w łazience zawisł jeden ręcznik
_________________________________
powiedz mi
jak długo jeszcze
będę drżeć
na widok wyprzedzającego mnie
mercedesa w białej perle
~Tobie, choć nigdy o tym się nie dowiesz
Em.
Autor
24 649 wyświetleń
261 tekstów
49 obserwujących