Menu
Gildia Pióra na Patronite

c.d.n.

nie płacz
rozpacz to kłamstwo
życie to sen co się nie śni
a między niebem a ziemią
jest tylko mgła niepewności

wybacz mi
że skłamałam
że nie opuszczę do śmierci

nie wiedziałam jeszcze wtedy
że ona
tak naprawdę
niczego nie kończy

137 917 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • Malusia_035

    19 June 2017, 09:15

    wzruszyłam się ... pięknie układasz myśli :)

    Pozdrawiam M :)

  • Adnachiel

    16 June 2017, 09:57

    A ja to piszę o tym, co we mnie milczy :P
    Polecam zatem :))
    Miłego dnia dla Was :)

  • giulietka

    15 June 2017, 22:21

    Rodia, Ty też pisz, koniecznie, nawet jak coś ci tam nie gra;)

  • .Rodia

    15 June 2017, 21:19

    U mnie nie gra więc po co. A w tych językach to takowych nie znam co by... Więc po co. Wiem że jestem ulubiony w tym. Miło :)

  • giulietka

    15 June 2017, 09:46

    Salomonie (zdradź wreszcie swoje imię) dziękuję:)

    M., na pewno powinieneś podzielić się tym, co gra Tobie w duszy a jest zrozumiałe we wszystkich językach świata:)
    Ja nadal się będę zarzekać, że nie umiem mówić o miłości, ale chętnie poczytam, co inni mają do powiedzenia;)
    Pisz koniecznie, bo nie tylko ten portal usycha, ja także, z tęsknoty:) Merci beaucoup:)

    Rodia, mój ulubiony szyderco:) fajnie Ciebie tu widzieć, dziękuję.

    Elu, myślę, że wiesz o czym piszę, to da się wyczuć we wrażliwości emocjonalnej Twoich komentarzy. Bardzo Ci dziękuję za empatię i kobiecą intuicję:)

  • Naja

    14 June 2017, 21:16

    Jeżeli po rozstaniu część serca pozostaje dla osoby kiedyś kochanej, to "śmierć niczego nie kończy"...
    Myślę Giuli, że wiem o czym piszesz.
    To takie dziwne i jednocześnie podkreślające wyjątkowość człowieka. Jego zdolności do uczyć... UCZUĆ...

  • .Rodia

    14 June 2017, 14:56

    bo po ciężkim śnie przychodzi milusi poranek hehe

    podoba mi się
    z wyjątkiem tego że bardzie by pasowało
    'że skłamałam
    iż opuszczę cię po śmierci

    nie wiedziałem że ona niczego nie kończy'

    ale w twojej wersji też ma sens

    rozpacz to kłamstwo - yea
    tak trzymać

  • Adnachiel

    14 June 2017, 14:09

    Przede wszystkim powinienem niezwłocznie przełożyć oryginał na język żabojadów z rodu nielotów i niby przypadkiem, pozwolić by znalazł i przeczytał go najbardziej zagorzały, a zarazem skryty w swym przeświadczeniu, przedstawiciel miłości wiecznej.
    Nazwisko mamy takie samo :))
    Jeśli zaś o mnie chodzi, to czekając na Twój powrót, odwykłem od pisania listów.
    Ale i tak nieźle sobie poczynałem, dając nieco popalić światu, a raczej świadku opozycji :)
    Jeździłem to tu, to tam, tańczyłem, piłem dziennie o kilka kaw więcej :) a dopiero wczoraj o północy czar prysnął, bo wszystko co było do nagrania, nagrane zostało.
    Lecz każda melodia, kiedyś się kończy. Cała reszta jest milczeniem, ciszą, która pozostaje... :)
    Powiedźmy, że się postaram skrobnąć twór literacki, ale wiedź, że mnie zmuszasz :P
    Uściski :))

  • Salomon

    14 June 2017, 13:37

    Co tu dużo pisać odkryta najbardziej intymna sfera miłości :D
    Pozdrawiam

  • giulietka

    14 June 2017, 12:50

    Mirku, dziękuję za niezawodną obecność;)

    M., szczerze mówiąc po cichu na to właśnie liczyłam:))
    Ja też się cieszę i liczę, że objawisz swoją radość w liryczny sposób;)

    adamantine, co innego "wiedzieć", a co innego poznać na własnej skórze...