Menu
Gildia Pióra na Patronite

W pogoni za marzeniem...

Nie pamiętam już ciszy brzmienia,
ani jak spokój duszy wygląda,
w głowie mej poszarpane wspomnienia,
strach mi tylko w oczy zagląda.

Nie widzę własnego odbicia w lustrze,
czuję się obcy wśród mych znajomych
i boję się bardzo na myśl o jutrze,
o swych szansach na szczęście znikomych.

Nie mogę odnaleźć właściwej drogi
do osiągnięcia celów, które sobie obrałem,
od ciągłych upadków poobijane me nogi,
lecz nie pogodzę się, że znowu przegrałem.

Nie pozwolę umrzeć mojej miłości,
spróbuję oszukać złe przeznaczenie
i chociaż tak pełno mam wątpliwości,
pokonam przeszkody i spełnię marzenie.

24 371 wyświetleń
215 tekstów
222 obserwujących
  • Żelek

    27 March 2011, 21:18

    Staram się, dziękuję. Również pozdrawiam.

  • Nutka67

    27 March 2011, 20:24

    Bardzo fajna afirmacja.
    Tak trzymaj i spełniaj marzenia!
    Pozdrawiam.

  • Żelek

    17 December 2010, 21:13

    Taki sobie :-) Dziękuję :-)

  • IBELLA

    17 December 2010, 18:47

    Marcinie niezmiennie bardzo dobry wiersz :)

    Pisany życiem :)

  • Żelek

    12 December 2010, 17:10

    Bym zapomniał.

    Marie, Tobie również dziękuję za uznanie i przepraszam, że tak Cię pominąłem.

    Miłej niedzieli i udanego tygodnia :-)

  • Żelek

    12 December 2010, 17:01

    Nie popadam zbyt szybko w samozachwyt, wręcz przeciwnie, widzę często błędy tam, gdzie ich nie ma.

    Dziękuję za opinię i te słowa, to dla mnie znak, że zmierzam w dobrym kierunku.

    Również pozdrawiam :-)

  • Papillondenuit

    12 December 2010, 16:51

    Kochaj... mimo wszystko.

    Bardzo spodobał mi się Twój wiersz Marcinie, a przede wszystkim ta zawarta w nim wola walki :)
    Tak trzymaj.

    Pozdrawiam cieplutko :-)

  • Żelek

    12 December 2010, 15:32

    Magdaleno, Twoja interpretacja jest znakomita. Dziękuję! :-)

    Tobie również Magdo :-)

    Pozdrawiam Was serdecznie.

  • magdzia0108

    12 December 2010, 15:28

    Pięknie Marcinie:)

  • giulietka

    12 December 2010, 15:23

    Piękne i mocne credo...
    Za tym smutkiem tli się iskierka nadziei, bo to słowa silnej, niezłomnej duszy...

    Pozdrawiam:)