Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Przedpołudniowy spacer

Nie odchodź proszę
psie o mądrych oczach
gdy prowadzę cię jak starca
a ty popuszczasz moczu
i ciężko łeb spuszczasz
to wydaje mi się
że za lasem
czaka na ciebie trumna

Ożyj z patykiem
w pysku
zaszczekaj w jesienną mgłę
posklejaną zroszonymi pajęczynami
niechaj słońce
przestrzeli promieniem las
i rozweseli dzień mokry...

127 935 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących