Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jestem ciszą...

Nie mówię nic
bo cóż miałbym powiedzieć…
nie potrafię nawet kochać
a nawet gdybym miał uczucia
to i tak nie uwierzysz
bo czyż ulica może nauczyć kogoś kochać…
Dlatego milczę
ucząc się ciebie w pokorze
jak małe dziecko
chłonę każde dobre słowo
i czuję radość jak interesujesz się mną
pytając jak minął dzień…
Jestem szczęśliwy, gdy dotykasz mojej dłoni
i pozwalasz niespokojnym palcom
odgarniać swoją grzywkę…
Nie pytaj o więcej
dopóki nie nauczysz mnie miłości...

189 977 wyświetleń
1575 tekstów
600 obserwujących
  • agniecha1383

    17 February 2012, 21:19

    Więc? Jak minął dzień?;)

    Czasem takie czułe gesty mówią nam więcej niż wypowiedziane słowa...pięknie jak zwykle...pozdrawiam

  • motylek96

    15 February 2012, 17:08

    ta odgarniana grzywka... może wyrażać więcej niż milion słów, dotyk dłoni, nawet muśnięcie, może wyrażać uczucie którego wstydzimy lub boimy się głośno wypowiedzieć

  • 15 February 2012, 13:32

    "Podaruj kobiecie bukiet róż, a po czasie zapomni o podarunku.
    Muśnij jej policzek dłonią, a po latach będzie wspominać ten gest."

    ...i takie gesty wspominamy najmilej :)))

    Gerardzie, dziękuję za piękny i ciepły w odbiorze wiersz :)))

  • Seneka 18

    15 February 2012, 12:57

    Bardzo dawno napisałem ten tekst...jakieś piętnaście lat temu...Odnalazłem taki zeszyt przeglądając w papierach...troszkę poprawiłem i dodałem...
    Z dzisiejszej perspektywy widzę to troszkę inaczej...wiele się zmieniło w moim życiu i ja się zmieniłem...
    Myślę jednak, że Aga ma dużo racji, bo przecież nie dotyka się włosów nie potrafiąc kochać...aczkolwiek z mojej strony była to taka niezbyt zgrabna miłość...
    To była kobieta, dzięki której odkryłem swoje wnętrze...nauczyła mnie otwierać się na ludzi na świat na miłość...ukazała piękno jakiego nie znałem...a wszystko zaczęło się od tej grzywki...:).
    Dziękuję Wam za odwiedziny :)