Menu
Gildia Pióra na Patronite

Schisofrenium

Nie mogę zniszczyć tego co nie istnieje,
Przecież tego nie ma... Ziemia się chwieje,
Pod moimi stopami. Trzema?
Zaraz... Tego też nie ma.
Jestem nikim, w pełni istnienia,
W pełni ludzkości, od niechcenia.
Jestem każdym, w nicości pełni,
Balansuje na krawędzi.
Mistrzami są tylko zwycięzcy,
I przegrani w granicy tęczy.
Zanikam - jestem szarą mgłą,
Przychodzę, gdy inni mnie nie chcą.
Jestem każdą łzą,
Wylaną przez Ciebie, mnie i nieżyjących.
Przecież nie mogę być mną...
Przepraszam. Napisałem to niechcący.

15 093 wyświetlenia
243 teksty
3 obserwujących
  • ZamoY

    12 September 2014, 23:19

    Niezmiernie mnie to cieszy :)

  • ZamoY

    11 September 2014, 23:18

    Dziękuję bardzo ;) !

  • 11 September 2014, 21:52

    Interesujący wiersz.

  • ZamoY

    11 September 2014, 20:17

    Dziękuję

  • krysta

    11 September 2014, 20:05

    ...Napisałem to niechcący.'' - a ciekawy wiersz.