*** Żegnaj ***
Nie mogę Cię już dłużej kochać ,
Tak mój rozsądek mi szepcze .
Nie ma sensu już po nocach szlochać ,
Więc cichutko jak kot drepczę.
Odchodzę...
Choć będzie mi bardzo trudno ,
Zapomnę to co mówiłeś .
Bo od złych wspomnień robi się brudno ,
A chcę pamiętać Cię takim jakim kiedyś byłeś .
Smutno...
Lecz to czas na rozstanie ,
Byś Ty mógł dalej iść.
Przyszedł czas na pożegnanie ,
Bym ja mogła dalej żyć .
Już pora...
By kochać , by czuć , by być .
Nocami zasypiać ,
By zacząć na nowo śnić .
I niechaj szept zastąpi bezlitosną ciszę .
Ja z przykrością szepnę ,
Żegnaj na zawsze ....
Autor
Dodaj odpowiedź 30 December 2011, 17:28
0 bo...jest czas na żal jest czas na złość, a potem następuje czas pogodzenia się i wtedy jest to prawdziwe pożegnanie , pożegnanie z czymś co już nie wróci :) proza życia ...dziękuje , pozdrawiam .
Odpowiedź 30 December 2011, 17:12
0 Wiesz...mimo swojego smutku bardzo ciepły wiersz...z taką wewnętrzną zgodą, ale bez złości...
Podoba mi się...bardzo.Odpowiedź