Nie ma miłości. I nigdy nie było! A to, co było? Nam się przyśniło. Obojgu naraz? W tej samej porze? Trudno uwierzyć… A jednak? Może? Może ta miłość Niespodziewana Nas zaskoczyła, Bo przyszła z rana? Zwykle miłości Przychodzą nocą, Kiedy się gwiazdy Na niebie złocą. Srebrzą? Powiadasz? Srebrzą w błękicie. A nie w ciemności? Ach, co za życie… Wszystko wygląda Jakoś inaczej… Choć płakać nie chcę, To ciągle płaczę.