Nie dolewam trutki do herbaty Lecz to nic nie znaczy Wystarczy, że jestem w miejscach W których mnie nie chcą Choć nic nie mówią Oczy oskarżycielską barwę mają
Nieraz usta chcą wrzeszczeć Przez więzadła strun głosowych Skrzywione życie Tłucze się w klatce piersiowej
Niech już przestanie
Jeśli jestem złym czlowiekiem A reszta to udawanie W złotej ramce Plugawe życie
http://youtu.be/zKVdX0OWXfw
z natury to ludzie sa dobrzy
Zgoda Teoretycznie nie tak, lecz praktycznie niekoniecznie.
Świetny wiersz Ewa ! Ludzkie oczekiwania bywają nieludzkie😔
Dzięki Onejko. B. trudno doskoczyć do oczekiwań jakie ludzie nam stawiają i pozostać sobą.
z natury
to ludzie
sa dobrzy
Zgoda Teoretycznie nie tak, lecz praktycznie niekoniecznie.
Świetny wiersz Ewa ! Ludzkie oczekiwania bywają nieludzkie😔
Dzięki Onejko.
B. trudno doskoczyć do oczekiwań jakie ludzie nam stawiają i pozostać sobą.