Remanent
Nie było wierszy soczystych
Były te ciężkie i zgniłe
Nigdy ze szczęścia spisane
Mroku pełne, zawiłe
I w serc nie uderzały bicie
A raczej w ich poniszczenie
Takie to zdania rodziłem
Skazane na potępienie
Nie trzeba dla równowagi
Świata marzeń pokusy
Też śmierci miłowanej
Opasłe umieszczać opusy
Z prawdy wiarę budować
Najwyższe słów uwielbienia
By kiedyś nas nie strawiły
Własnej obłudy streszczenia
2013
Autor
15 296 wyświetleń
150 tekstów
72 obserwujących
Dodaj odpowiedź 14 July 2013, 13:24
1 odto lubię, męską ręką poezje pisaną
8 September 2021, 14:30
0 dziękuję
Odpowiedź