Menu
Gildia Pióra na Patronite

Rozpacz

Niczym mała dziewczynka z pluszakiem w dłoni,
Siadam na łóżku...pełna monotonii.
Co ranek budzę się myśląc o Tobie,
Czuję się jakbym była w żałobie.
Ta strata tak boli, tak rwie moje serce,
Ja już nie żyje? Jestem w rozterce.
Z radosnej kobiety w upiora się zmieniam,
Już nie mam siły, ja chyba umieram.
Z tęsknoty, smutku i żalu,
Czuje się podle, jak po nieudanym balu.
Po burzy zawsze świeci słońce,
W nim kiedyś zanurze żale stygnące.

817 wyświetleń
6 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!