Myślę Rafale ,że to życie nauczyło mnie czerpać z tego co emocje o których piszę.Nie jest moje życie usłane różami,trochę przeżyłam i mam nadzieję ,że dane mi będzie jeszcze trochę pożyć.Czasem chciałabym dotknąć tylu spraw,ale zazwyczaj brakuje mi słów.Nieraz udaje mi się przechwycić ten moment i przekuć go w wiersz .Każdy ma w swoim życiu takie momenty,w których czuje się pusty,pozbawiony uczuć ,na szczęście to mija jak zły sen.Dziekuje za refleksję ,pozdrawiam serdecznie🙂🌻🌺
Cieszę się że to nie rzeczywistość maluje Twoje smutne i jednocześnie piękne teksty :) Nauczony niestety doświadczeniem wiem ,że najpiękniej swój smutek ubierają w słowa osoby ,które dużo przeszły w życiu ,więc wybacz nieporozumienie ;) A ja na cóż wciąż jestem ...na przekór i wbrew wielu...a do miejsc, które lubię wracam prędzej ,czy później niczym bumerang . Serdecznością oplecione pozdrowionka posyłam Kasiu 🌝🌞 malutką chmurkę również posyłam ,bo ostatnio strasznie gorąco wszędzie :) ☁