Nic nie dzieje się bez powodu,
Choć przeżywamy własny koniec świata.
Nie potrafimy pozbyć się zawodu,
Nie próbujemy uciec spod ręki kata.
Gdy znów ujrzymy słońce,
Świecące jaśniej niż zawsze,
Uchrońmy kogoś przed końcem,
Pokażmy mu światło nim zgaśnie.