Menu
Gildia Pióra na Patronite

Latawce...

Daleko od miasta na łące, pod lasem
między małą rzeczką a diabelską górą
chodziłem puszczać do nieba latawce
i smutek powierzać płynącym chmurom…

Polubiłem takie rozmawianie z Niebem
między sznurkiem a znikającym latawcem
wtedy właśnie wypatrzyłem w dali ciebie
na polanie, między rzeką a szumiącym lasem…

A ty niewinnie w zwiewną sukienkę ubrana
rozłożyłaś koc obok wielkiego kamienia
spojrzałaś w stronę latawca, tak od niechcenia
a później na mnie, odrobinę zawstydzona…

Dziwne są spotkania dusz dla siebie pisanych
czasem trzeba szukać się aż po końcach świata
a niekiedy w zwyczajną łąkę miłość jest wpisana
obok kamienia w polnych kwiatach i w latawcach…

190 739 wyświetleń
1575 tekstów
600 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!