o szczurach, które połknęły szkło
na zachód od prawdy
na wschód od powinności
podwójne milczenie to jeszcze nie cisza
na północ od wiary
na południe od ufności
głód co przenika tańcem derwisza
budząc demony przeszłości
dziewczynko z zapałkami
i pudełkiem na dziecko
którego nie ocalisz
ty wiesz, że ból nie znika
a tylko staje się ciałem
i po raz pierwszy umiera
w objęciach
Dodaj odpowiedź 30 September 2014, 11:09
0 Strasznie skażone wartościami wszelkimi strofy, a dziewczynka jak umierała tak umiera.Ale pozytywnie patrze na demony, bo demony to wątpliwości.
Odpowiedź 14 October 2013, 11:39
0 W czterech świata stronach mieszka zawsze jakaś pustka, którą można przytulić lub odłożyć na potem, ale ból i tak wrasta od dłoni...piękny wiersz.
Odpowiedź 14 October 2013, 08:16
0 nie ma dokąd uciec
od siebie
więc jest cierpienie
i powóddaleko dalej jest cisza
która nie boliPrzyszło śladem Twych słów, zamiast komentarza.
:)Odpowiedź