namaluję siebie na nowo z dobrą myślą mądrą głową uśmiech kredką dorysuję coś pogrubię pocieniuję pędzlem zrobię lifting duszy by nie czuła już katuszy a zwiotczałe jej cierpienia gumką do cna powycieram stare tło zmienię koniecznie będzie jasne i słoneczne i nikomu od tej pory nie dam wtrącać się w kolory nowa ja na nowym tle będę żyć jak sama chcę