Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zapach...

Najpierw była nieśmiałość
od niej wszystko się zaczęło…
wymiana spojrzeń, choć tylko kątem oka
jakby od niechcenia…
minęliśmy się…
Do dzisiaj pamiętam Twój zapach
taki inny…cudowny…
obejrzałem się…i wtedy
nasze oczy spotkały się na dłużej…
głupia sprawa…pomyślałem
ale było to jednak miłe uczucie…
Później był pisk opon
nie wiele pamiętam
jakieś postacie, krzyki, wycie syren
wszystko stało się ciszą…
Gdy otworzyłem oczy
ujrzałem pochylonego nade mną aniołka…
pewnie umarłem…pomyślałem…
wszystko było za mgłą
takie obce…
tylko zapach wydał mi się jakiś znajomy…

190 668 wyświetleń
1575 tekstów
600 obserwujących
  • Pytia

    2 October 2011, 03:57

    ......................hmmmmmmmmmmm
    za ścianą własnej duszy życie się toczy, od Ciebie...Grzegorzu.......................zależy ...jak je ubierzesz

  • czarnulkaa

    15 September 2011, 21:34

    "pachnie mi Tobą moja skóra... ten cudowny zapach czuje wszędzie..."

    aż mi się przypomniało pewne wyznanie...
    rozbudził wspomnienia Twój wiersz... cudowne wspomnienia...;) dziękuję

  • annak

    15 September 2011, 18:57

    zapach kobiety każdej inny, ale tej jedynej niepowtarzalny, niezapomniany...

    serdecznie pozdrawiam :)))

  • giulietka

    15 September 2011, 18:15

    W zapachu jest czasem więcej wspomnień niż w niejednym liście...
    Delikatnie i zmysłowo u Ciebie Gerard;)
    Pozdrawiam;)

  • 15 September 2011, 18:14

    Słowa z życia wzięte, a tyle w nich ciepła...

    Pozdrawiam serdecznie :)))