Menu
Gildia Pióra na Patronite

Miłość w Weronie...

Na balkonie...pełnym kwiatów...
cud dziewczyna stała...
wypatrując wzrokiem kogoś
w kim się zakochała.

Przyszedł młodzian...spojrzał...
stanął pod balkonem...
nawołując ukochaną
wdzięczył się ukłonem.

Rzuciła dziewczyna chłopcu
kwiat róży...czerwonej...
upadł dowód Jej miłości
smutnej...niespełnionej...

Zaśpiewał Romeo Julii
piękną serenadę
wiedział...że tą miłość
pojmą jako zdradę...

Dwa szlachetne rody.
Pośrodku tych dwoje.
Jakże będą poplątane
tej miłości zwoje...

Kapulet i Monteki...
zwaśnione rodziny...
czy pozwolą zakochanym
na ich zaręczyny?

Napisał poeta
o zwadach...o złości...
napisał o pięknej
choć smutnej miłości....

Werona natchnieniem
Szekspira była.
Tam śmiercią zakochanych
miłość się ...skończyła.

55 169 wyświetleń
395 tekstów
57 obserwujących
  • agniecha1383

    31 January 2012, 21:29

    Ja też nie:) ale mam balkon:):):)
    odwzajemniam pozdrowienia;)