Menu
Gildia Pióra na Patronite

Fyrfl cyniczny

Na stoliku leżał scyzoryk
Obok scyzoryka położyłem kartkę
Na kartce było napisane - ekolog
Scyzoryk z furią otworzył się
A łosie rosną rosną rosną
Mają już cztery i pół metra
Są wielkie i cyniczne
Niczym zaraza wajraczka rospudnika
Pozostaje nadzieja we wspomnieniach
Hej czy pamiętasz Annaberg
ZOMO cieło wysokie drzewa
A obrońcy spadali w dół
Jak grusz ulęgałek rój
Oddam Dolinę Rospudy
Jak dla mnie krater obłudy
Oddam 40 000 akrów
Obszaru wynatura 2000
Bym niczym młody działacz
Komunistycznej Partii Chin
Co autostradą pod sam Ewerest
Wjechać mógł pod stragany Krupówek
Bym jak niemiecki emeryt
Co autostradą przez góry Kroatii mknie
Ku ciepłemu Adriatykowi zdobywców
Dojechał po świątynie Wang
I chcę by nikt sobie
Łosiem gęby nie wycierał
Próżniaczo czerpiąc próżne euro
Z sakwy unijnych jeleni
Która niczym studnia bez dna
I proszę was ozłoceni je(lenie)
Nie traktujcie mnie jak zielonego
Bo jeleniem nie jestem
Tym bardziej łosiem

297 709 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!