Menu
Gildia Pióra na Patronite

Na spacerowym deptaku, człowiek dostrzegł usiany czerwonymi miazgami chodnik. Przystanąwszy, ujrzał nienaruszoną formę przed czubkami swoich butów.
Głowi się, czy on również powinien niby niezauważenie zdeptać czerwoną formę, aby z tym samym stanem przejść swobodnie, czy schylić się, podnieść i przeczyścić dłonią podobiznę pośladków.
Okręcił się plecami i nikt nie ujrzy, czy wtulił kształt w pierś.

2153 wyświetlenia
26 tekstów
0 obserwujących
  • marka

    13 April 2010, 08:07

    Ciekawy tekst, taki fotograficzny, głaskany pod sierść.
    Troszkę w nim niepokoju i niewiadomej. Surrealistycznie pachnie.
    Ciekawy, daje do myślenia.
    Marka
    Pozdrawiam!