Menu
Gildia Pióra na Patronite

* * *

Na początku wszystkiego był hałas.
Krzyk przeraźliwy,
przenikający swym drżeniem każdą komórkę.

Potem nastała dyskusja.
Głośna i wroga,
sypiąca mnóstwo pretensjonalnych zdań.
Nie trwała ona długo.

Najdłużej utrzymała się rozmowa.
Głęboka i czuła, uważna i bystra.
Lecz i ona powoli cichła i cichła,
tak, że stała się ledwo słyszalna.
Aż w końcu zmieniła się w ciszę.

Cisza stała się końcem.

3093 wyświetlenia
24 teksty
1 obserwujący
  • Odys syn Laertesa

    4 May 2021, 09:51

    Cisza (z)czasem staje się początkiem... Nawet jeśli drugim to znacznie trwalszym. Czegoś (wreszcie) prawdziwego... Głębokiego szacunku i zrozumienia.

  • kuloodporna

    16 March 2021, 20:59

    ......"Lecz i ona powoli cichła i cichła,........Aż w końcu zmieniła się w ciszę."..........skąd ja to uczucie znam.......:) super wiersz ......:)