ul w obrębie głowy - nie humerał
na odległość swoim miejscu
w własnej fikcji wypełniona
w szlochach - zakłócone respiratio
przy stoliku siedzi ona
by się komuś przypodobać
taką oto pełnią szczęścia
intencjami i wbrew sobie
celebruje mały stolik
myśląc w kółko tylko o nim
przy stoliku dziś kolejny wymyśliła
romantyczny dzień w pogoni
...dzień co falą powtarzalną
znika echem szepcąc do niej -
dzień s t r a c o n y
czy nie lepiej prostą ścieżką
niczym morza brzegiem iść
tam gdzie słońce wschód rozjaśnia
wszystkie życia szare dni
29 498 wyświetleń
435 tekstów
5 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!