Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ballada zakochanej żyły

Na łące kwiatki
dla ciebie wszystkie
nie zerwę ich - wybacz
jam nie sadysta

Wybacz że w progi
mlecznego baru
prowadzę cię dziś
na knucie obiadu

Wiele w tę miłość
włożyć nie mogę
jednej już dałem
to dała nogę

Zjemy szczawiową
później kopytka
po nich z rozkoszą
nam się odbija

Zatem na deser
bez cukru herbatę
zadrzyj że kieckę
masz majtki tanie

Byle oszczędnie
i dużo nie płacić
wszak miłość zdechnie
a szmal zostanie.

(odzyskane z pamięci a napisane
dla kolegi sknery)

marka

127 803 wyświetlenia
1426 tekstów
95 obserwujących
  • Myffa90

    15 July 2010, 11:59

    Genialne! :)

  • awatar

    14 July 2010, 22:37

    Ładne, lekkie - miłość niejedno ma imię, nawet w barze mlecznym +:)