Hares Grzesiek
 8 listopada 2022 roku, godz. 20:55

Chyba zrezygnuję z ochoty na zakochanie, jeśli mam przechodzić takie katusze :)

Pozdrawiam. :)

Giakonika M.  8 listopada 2022 roku, godz. 22:53

Grzegorzu, to są cudowne katusze, miłe, słodkie, piękne :-)

Liryka z chodnika Paweł  9 listopada 2022 roku, godz. 11:09

Coś w tym jest 🙃

IceCherry Edyta  9 listopada 2022 roku, godz. 13:15

Grzesiu, bądźże odważny jak Paweł :))

Będziemy mieli co czytać :))

Dobrego dnia wszystkim życzę, weny i radości :))

Liryka z chodnika Paweł  9 listopada 2022 roku, godz. 16:29

Masz rację że to czasem boli jak cholera, ale i tak warto

IceCherry Edyta
 8 listopada 2022 roku, godz. 8:13

Tęsknota, tęsknota... Ach :))

Pięknie :))

Liryka z chodnika Paweł  8 listopada 2022 roku, godz. 13:52

😉